O śmierci 76-latka poinformował na swojej stronie internetowej Małopolski Związek Piłki Nożnej, który przypomniał piłkarską drogę Tadeusza Piotrowskiego. Jako młody adept zaczynał on karierę w Krakusie Nowa Huta, jednak najbardziej kojarzony był z Cracovią. Występując w drużynie "Pasów" miał okazję awansować z nią do ówczesnej I ligi (dzisiejsza Ekstraklasa). Występy na najwyższym poziomie rozgrywkowym w sezonie 1969/1970 nie były jednak łatwe dla krakowskiego beniaminka - Cracovia po roku pożegnała się z elitą, w której Piotrowski wystąpił trzynaście razy. Już poza I ligą piłkarz bronił barw Cracovii jeszcze przez kilka kolejnych lat. Kończąc AWF uzyskał uprawnienia trenerskie i po zakończeniu kariery rozpoczął pracę ze swoimi następcami. Przez pewien czas przebywał w USA, gdzie związał się z Polonią Milwaukee, a po powrocie do Polski i do Krakowa zaczął prowadzić Garbarnię, został też szkoleniowcem swojego dawnego zespołu, czyli Cracovii. Kolejnym zagranicznym epizodem w życiorysie Piotrowskiego był pobyt w Norwegii, gdzie również spełniał się w roli trenera. Po kolejnym powrocie do ojczyzny trenował głównie zespoły z niższych lig. O Piotrowskim zrobiło się znów głośniej, gdy w kilka lat wyciągnął Puszczę Niepołomice z IV ligi do II. Jak informuje Małopolski Związek Piłki Nożnej, pogrzeb Tadeusza Piotrowskiego odbędzie się 24 października o godzinie 11:45 na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.