O śmierci niemieckiego piłkarza poinformowała niemiecka federacja piłkarska. Horst Eckel miał 89 lat i w czasie tamtego mundialu grał w 1. FC Kaiserslautern. Przypomina to pomnik stojący przed stadionem w tym mieście. Jako ostatni zaświadczał o jednej z największych sensacji w dziejach futbolu, bowiem Węgry uważano w 1954 roku za murowanego faworyta. Madziarzy nokautowali rywali, w tym we wcześniejszym meczu samych Niemców aż 8-3. A jednak przegrali ten finał. Niemcy mistrzami świata. Wielka sensacja - Po ostatnim gwizdku wiedzieliśmy, że jesteśmy mistrzami świata, ale zrozumieliśmy, co to oznacza dla ludzi dopiero w domu, kiedy ponownie postawiliśmy stopę na niemieckiej ziemi - mówił kiedyś w wywiadzie Eckel. W kadrze narodowej rozegrał 32 spotkania, w tym także w kolejnym mundialu w 1958 roku (czwarte miejsce ekipy Niemiec Zachodnich). Z 1. FC Kaiserslautern zdobył mistrzostwo kraju w 1951 i 1953 roku. Tylko raz w życiu zmienił klub, na Röchling Völklingen pod koniec kariery.