Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nie żyje bramkarz reprezentacji. Jeszcze 5 czerwca grał sparing z uczestnikiem Euro

Nie żyje Matija Sarkić 26-letni bramkarz reprezentacji Czarnogóry. O nagłej i śmierci piłkarza poinformowały czarnogórskie media. Mimo szybkiego przyjazdu karetki do mieszkania zawodnika angielskiego Millwall nie udało się go uratować. Aktualnie badane są przyczyny zgonu, do którego doszło ok. 6:30 czasu lokalnego w czarnogórskiej Budvie. Sarkicia pożegnał już klub, w którym ostatnio występował. Jeszcze 5 czerwca rozegrał swój dziewiąty mecz w narodowych barwach przeciwko Belgii.

Matija Sarkić
Matija Sarkić/MI NEWS / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP

Jak przekazuje czarnogórski dziennik "Vijesti" Matija Sarkić zmarł w mieszkaniu w Budvie około godziny 6:30 czasu lokalnego, gdzie przebywał po ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Czarnogóry. Przyczyny jego śmierci pozostają niejasne. Ponoć bramkarz Millwall miał poczuć się gorzej i na miejsce została wezwana karetka. Medykom nie udało się jednak uratować 26-latka.

Bartosz Bereszyński: Ile punktów będzie w porządku? Tyle, ile da wyjście z grupy. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Matija Sarkić nie żyje. Niemal całą karierę spędził w Anglii

Sarkić urodził się w angielskim Grimsby, ale pierwsze poważne kroki stawiał w drużynach młodzieżowych belgijskiego Anderlechtu. Stamtąd trafił do drużyny U21 Aston Villi i powoli przedzierał się do świata seniorskiego futbolu. W drużynie z Birmingham nie zdołał się przebić. Dlatego też często był wypożyczany. Występował m.in. w Wolverhampton, Shrewsbury, Birmingham City, Stoke, a ostatnio w Millwall

To właśnie w tym klubie rozegrał pierwszy sezon, w którym przekroczył barierę 30 spotkań ligowych, występując w 32 meczach na poziomie Championship. W tym czasie wpuścił zaledwie 34 bramki i 12-krotnie zachowywał czyste konto. Z Millwall zajął 13. miejsce, pewnie zapewniając sobie utrzymanie. 

Coraz częstsza gra na Wyspach zaowocowała powołaniem do reprezentacji Czarnogóry. Pierwszy mecz w narodowych barwach Matija Sarkić rozegrał w 2021 roku i było to przegrane 0:4 spotkanie eliminacji mistrzostw świata 2022 z Holandią. Łącznie w kadrze 26-latek zaliczył dziewięć występów, a ostatnim było towarzyskie starcie z uczestnikiem Euro 2024, czyli Belgią, które odbyło się 5 czerwca. Czarnogóra przegrała je 0:2, ale bramkarz zebrał dobre recenzje, nawet w zagranicznych mediach, które podkreślały, że udało mu się zatrzymać Romelu Lukaku. 

Milwall pożegnało Sarkicia. Klub jest zdruzgotany

Nagła śmierć Matiji Sarkicia wstrząsnęła społecznością Millwall i reprezentacji Czarnogóry. Angielski klub pożegnał już swojego podstawowego bramkarza w krótkim i poruszającym komunikacie. 

"Klub piłkarski Millwall jest całkowicie zdruzgotany informacją, że w wieku 26 lat zmarł Matija Sarkić" - czytamy w krótkim wpisie zespołu na portalu X (dawniej Twitter).

Wiadomość poruszyła także kibiców pozostałych zespołów, w których niegdyś występował Sarkić, co widać na fanowskich kontach w mediach społecznościowych. 

Czarnogóra nie zdołała awansować na Euro 2024. W grupie eliminacji G zajęła trzecie miejsce za Węgrami i Serbią. Matija Sarkić nie dostał szansy występu w kwalifikacjach. Rolę podstawowe bramkarza pełnił Milan Mijatović.

Matija Sarkić - bramkarz Millwall i reprezentacji Czarnogóry/NurPhoto via AFP/AFP
Matija Sarkić/MI NEWS / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem