Jak przekazuje czarnogórski dziennik "Vijesti" Matija Sarkić zmarł w mieszkaniu w Budvie około godziny 6:30 czasu lokalnego, gdzie przebywał po ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Czarnogóry. Przyczyny jego śmierci pozostają niejasne. Ponoć bramkarz Millwall miał poczuć się gorzej i na miejsce została wezwana karetka. Medykom nie udało się jednak uratować 26-latka. Matija Sarkić nie żyje. Niemal całą karierę spędził w Anglii Sarkić urodził się w angielskim Grimsby, ale pierwsze poważne kroki stawiał w drużynach młodzieżowych belgijskiego Anderlechtu. Stamtąd trafił do drużyny U21 Aston Villi i powoli przedzierał się do świata seniorskiego futbolu. W drużynie z Birmingham nie zdołał się przebić. Dlatego też często był wypożyczany. Występował m.in. w Wolverhampton, Shrewsbury, Birmingham City, Stoke, a ostatnio w Millwall. To właśnie w tym klubie rozegrał pierwszy sezon, w którym przekroczył barierę 30 spotkań ligowych, występując w 32 meczach na poziomie Championship. W tym czasie wpuścił zaledwie 34 bramki i 12-krotnie zachowywał czyste konto. Z Millwall zajął 13. miejsce, pewnie zapewniając sobie utrzymanie. Coraz częstsza gra na Wyspach zaowocowała powołaniem do reprezentacji Czarnogóry. Pierwszy mecz w narodowych barwach Matija Sarkić rozegrał w 2021 roku i było to przegrane 0:4 spotkanie eliminacji mistrzostw świata 2022 z Holandią. Łącznie w kadrze 26-latek zaliczył dziewięć występów, a ostatnim było towarzyskie starcie z uczestnikiem Euro 2024, czyli Belgią, które odbyło się 5 czerwca. Czarnogóra przegrała je 0:2, ale bramkarz zebrał dobre recenzje, nawet w zagranicznych mediach, które podkreślały, że udało mu się zatrzymać Romelu Lukaku. Milwall pożegnało Sarkicia. Klub jest zdruzgotany Nagła śmierć Matiji Sarkicia wstrząsnęła społecznością Millwall i reprezentacji Czarnogóry. Angielski klub pożegnał już swojego podstawowego bramkarza w krótkim i poruszającym komunikacie. "Klub piłkarski Millwall jest całkowicie zdruzgotany informacją, że w wieku 26 lat zmarł Matija Sarkić" - czytamy w krótkim wpisie zespołu na portalu X (dawniej Twitter). Wiadomość poruszyła także kibiców pozostałych zespołów, w których niegdyś występował Sarkić, co widać na fanowskich kontach w mediach społecznościowych. Czarnogóra nie zdołała awansować na Euro 2024. W grupie eliminacji G zajęła trzecie miejsce za Węgrami i Serbią. Matija Sarkić nie dostał szansy występu w kwalifikacjach. Rolę podstawowe bramkarza pełnił Milan Mijatović.