Matka 18-letniego Łomakina zgłosiła zaginięcie Aleksieja 1 grudnia. Dzień wcześniej jej syn udał się na badania do klubu, po czym urwał się z nim kontakt. 2 grudnia matce Łomakina dostarczono telefon wraz z plecakiem, który młody piłkarz zostawił w taksówce. Przyjaciel zawodnika, Ivan, w rozmowie z nią przyznał, że wraz z Aleksiejem spożywali tamtego dnia alkohol i nie pamięta gdzie, ani co robili. Łomakin miał tego samego dnia zażywać też lek o nazwie Tropikamid, powodujący rozszerzanie się źrenicy. Według rosyjskich mediów 18-latka znaleziono porzuconego na jednej z moskiewskich ulic, a za bezpośrednią przyczynę śmierci uznano wychłodzenie organizmu. Badane są dalsze okoliczności tragedii. - Jesteśmy zszokowani tą tragedią. Wyrażamy najgłębsze wyrazy współczucia rodzinie Aleksieja - zakomunikował na Twitterze Lokomotiw. Łomokin był zawodnikiem Lokomotiwu od siódmego roku życia. W obecnym sezonie zagrał w trzech spotkaniach drużyny U21. Grał na pozycji skrzydłowego lub ofensywnego napastnika. Liga rosyjska: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy