Smolarek obwinił szefów Borussii za złą atmosferę w zespole, a także narzekał, że nie czuje wsparcia z ich strony nawet, kiedy strzela gole dla ekipy z Dortmundu. Pojawiły się spekulacje, że Ebi odejdzie z Borussii. Tym doniesieniom zaprzeczył dyrektor sportowy BVB Michael Zorc. - W tej chwili nie ma ofert ani z Manchesteru City, ani z Rubina Kazań, ani z Hamburger SV. Nie ma tematu "transfer Ebiego" - powiedział Zorc cytowany przez "Przegląd Sportowy". - Euzebiusz musi pracować i walczyć o miejsce w podstawowym składzie Borussii. To jedyne, co mogę powiedzieć o jego przyszłości - dodał Zorc.