Wydaje się, że wśród piłkarzy w ostatnich latach zapanowała moda, a wręcz kult pracy nad własnym ciałem. Niedoścignionym wzorem był przez wiele lat Cristiano Ronaldo, który dzięki ciężkiej pracy do dziś może cieszyć się topową formą i nienaganną sylwetką. W ślady CR7 poszli inni - obecnie jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy na świecie, także pod względem formy fizycznej, jest Robert Lewandowski. "To wspaniały profesjonalista. Wygląda jak Adonis" - zachwycał się ostatnio kapitanem polskiej kadry szef Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge. Zresztą nie tylko Lewandowski wśród graczy Bayernu może pochwalić się sylwetką greckiego ideału. W czasie przerwy pandemicznej niesamowicie wzmocnił się Leon Goretzka, zadziwiając media i kibiców swoją przemianą. Do tej grupy piłkarzy nie można jednak zaliczyć Neymara. Brazylijczyk przebywa obecnie na krótkich wakacjach na hiszpańskiej Formeneterze. Po ukazaniu się zdjęć z urlopu piłkarza, fani byli mocno zaskoczeni wyglądem gwiazdora PSG. O "kaloryferze" na brzuchu nie ma w ogóle mowy...I choć forma piłkarska Neymara w zeszłym sezonie pozostawał bez zarzutu (19 bramek i 12 asyst w 27 meczach), to można zastanawiać się, jak potoczyłyby się losy finału Ligi Mistrzów, gdyby nie dodatkowe kilogramy u Neymara. To jednak nie tylko jego przypadłość. Z podobnymi problemami jeszcze niedawno mierzył się Eden Hazard, który musiał ostro wziąć się za siebie po transferze do Realu Madryt.