Do niedawna wiele mówiło się o tym, że Ranieri może stracić pracę. Obecnie o zwalnianiu trenera już nikt nie myśli, tym bardziej że coraz częściej wstawiają się za nim sami piłkarze. W samych superlatywach o swoim szkoleniowcu wypowiada się między innymi Pavel Nedved. - Bardzo chcieliśmy tego zwycięstwa: dla naszych fanów, dla nas samych, ale przede wszystkich chcieliśmy wygrać dla trenera. Ranieri zawsze nas wspierał. Kochamy go - powiedział czeski pomocnik. Nedved wyjaśnił też, dlaczego opuścił boisko już po 45 minutach gry. - Poprosiłem o zmianę, bo poczułem ból w kolanie po jednym ze starć - powiedział Czech, ale jednocześnie zapewnił, że będzie zdolny do gry w środowym meczu z Bologną.