"Doszło do spotkania trenera z zespołem i Napoleonim. Zawodnik przyznał, że jego zachowanie było naganne. Przeprosił za to trenera i kolegów z zespołu. Nie może być jednak takich sytuacji, że ktoś samowolnie opuszcza zajęcia czy mecze. Zgodnie z wewnętrznym regulaminem za takie zachowanie Napoleoni został ukarany finansowo. Dodatkowo zobowiązał się opublikować przeprosiny na internetowej stronie klubu" - powiedział kierownik zespołu Widzewa Andrzej Góral. Oprócz trzech punktów Widzew w meczu z Legią stracił też dwóch zawodników. Wszystko wskazuje na to, że w następnej kolejce przeciwko Cracovii nie będzie mógł zagrać Wojciech Szymanek, nie trenuje również Maciej Kowalczyk. Szymanek opuścił boisko już w 7. minucie meczu, po zderzeniu z Piotrem Gizą. "W środę Wojtek będzie miał zrobiony rezonans magnetyczny. Dopiero po tym badaniu będziemy wiedzieli, w jakim stanie jest jego kolano. Kontuzji doznał też Maciej Kowalczyk, który do zajęć ma jednak wrócić w drugiej połowie tygodnia. Maciek narzeka na uraz przywodziciela, ale powinien być gotowy do gry przeciwko Cracovii" - poinformował Góral. Mecz Cracovia - Widzew zostanie rozegrany w sobotę.