O zainteresowaniu marokańskim piłkarzem Wenger mówił już w letnim okienku transferowym. Francuski klub nie zamierzał pozwolić odejść swojemu asowi, chociaż Chamakh wielokrotnie deklarował, iż męczy go gra w Ligue 1 i chciałby się przenieść na Wyspy. Wobec kłopotów kadrowych "Kanonierów" - na pięć miesięcy został wyłączony z gry Robin van Persie - Marokańczyk wydaje się być doskonałą alternatywą. Sam zainteresowany przyznaje, że gra w Arsenalu jest jego marzeniem. Jednak trener "Żyrondystów", Laurent Blanc nie wyobraża sobie zespołu bez Chamakha. Według doniesień prasowych w orbicie zainteresowań szkoleniowca "Kanonierów" są również Andre-Pierre Gignac z Tuluzy i Ruud van Nistelrooy z Realu Madryt.