W środowe przedpołudnie zawodnicy mieli rozruch, przygotowując się do sparingu z FC Milsami (Mołdawia). Na zgrupowaniu nadal przebywają testowani "stranieri", czyli Mihai Turcan, Walentin Weselinow i Roman Romanczuk. Ponadto jest Kamil Cholerzyński, pomocnik GKS Katowice. - Jeśli chodzi o Kamila, to ocenimy jego ewentualną przydatność do drużyny po zgrupowaniu tureckim. Natomiast co do zagranicznych graczy, to zastanowimy się po sparingu nad ich przyszłością. Sztab trenerski cieszy przede wszystkim to, że wszyscy gracze są zdrowi i mamy dobre warunki treningowe - przyznaje Bogdan Zając, drugi trener zabrzańskiego klubu. W planie gier sparingowych Górnika na zgrupowaniu w Turcji nastąpiła korekta. W najbliższą sobotę 5 lutego zabrzanie zagrają z czołowym zespołem Uzbekistanu, FC Nasaf Karshi. W pierwotnym terminie podopieczni Adama Nawałki mieli stanąć naprzeciwko rumuńskiego zespołu FC Costuleni, jednak ostatecznie zmierzą się z wicemistrzem Uzbekistanu. W trakcie poprzedniego pobytu w Turcji Górnik grał z Uzbekami, ulegając im 1-3. FC Nasaf to klub markowy jak na azjatyckie warunki, który może się pochwalić zdobyciem Pucharu AFC. Od 1997 r. drużyna występuje w Wyższej Lidze Uzbekistanu. 6 lat później bez powodzenia występowała w finale Pucharu Uzbekistanu. Do niedawna trenerem FC Nasaf był rosyjski internacjonał, były reprezentant ZSRR i gracz m.in. Dynama Kijów oraz Widzewa Łódź, Anatolij Demjanenko. Plan gier sparingowych Górnika w Turcji: 1 lutego - FC Milsami (Mołdawia) 3 lutego - Sturm Graz (Austria) 4 lutego - Nasaf Karshi (Uzbekistan) 8 lutego - CSU Vointa Sibiu (Rumunia) 9 lutego - rywal w trakcie załatwiania