Bramkarz na dobrą sprawę pokazał się kibicom w Europie dopiero w zakończonym niedawno sezonie klubowym. 24-latek swoje miejsce na ziemi odnalazł ostatnio w OGC Nice. Początkowo do tego zespołu został wypożyczony z Paris Saint-Germain. Działacze wykupili go jednak ze stolicy Francji w lipcu 2022 i tej decyzji z pewnością nie pożałowali. Golkiper rodem z Płocka w 2023 roku przedarł się w końcu do pierwszego składu i zrobił to w wielkim stylu. Polak był jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy Francesco Farioliego. Dzięki siedemnastu czystym kontom drużyna zajęła wysoką piątą pozycję w ligowej tabeli. Marcin Bułka może pożegnać się z OGC Nice. Gigant chce reprezentanta Polski Na tym nie koniec. "Biało-Czerwony" zaskarbił sobie taki szacunek wśród kibiców, że ci wybrali go piłkarzem sezonu. "Jestem dumny, że mogę reprezentować OGC Nice. To był ostatni mecz u siebie na stadionie w tym sezonie. Dużo wzlotów i upadków, ale skupiajmy się tylko na pozytywach. Do zobaczenia wkrótce" - oznajmił Polak po odebraniu pamiątkowej statuetki, która pewnie stanie w honorowym miejscu w mieszkaniu 24-latka. Z tym "do zobaczenia wkrótce" jak się okazuje to jeszcze nic pewnego. Do kraju dochodzą dobre wieści dla golkipera związane z jego przyszłością. Tomasz Włodarczyk poinformował, że imponująca postawa bramkarza zwróciła uwagę działaczy AC Milan. Ci rzekomo chcą odpowiednio zabezpieczyć się w razie potencjalnej straty Mike'a Maignana. Francuzem interesuje się Manchester City. Angielski gigant może zaoferować zdecydowanie większe pieniądze i chociażby skuteczniejszą grę w europejskich pucharach. To dla Marcina Bułki kolejna dobra informacja na przestrzeni zaledwie kilku dni. Na zgrupowanie reprezentacji w zeszłym tygodniu powołał go Michał Probierz. Niebawem bramkarza czeka więc wyjazd na najważniejszą imprezę roku. AC Milan zainteresowany jeszcze jednym Polakiem Wracając jeszcze na moment do AC Milan, to Włosi sondują również pozyskanie innego z "Biało-Czerwonych", Matty’ego Casha. Piszemy o tym TUTAJ.