Pjatow to człowiek-instytucja w ukraińskiej piłce. Jeszcze zanim zadebiutował w reprezentacji (w 2007 roku), rok wcześniej pojechał z nią na mundial do Niemiec. Całe mistrzostwa, a Ukraina dotarła do ćwierćfinału przesiedział, na ławce rezerwowych. 15 lat Pjatowa w kadrze Pierwszy mecz w kadrze zagrał w sierpniu 2007 roku i na prawie kolejne 15 lat rzadko opuszczał bramkę Ukrainy. W tym czasie rozegrał 101 spotkań. Poza wspomnianym mundialem z reprezentacją Ukrainy był trzy razy na mistrzostwach Europy. W 2012 roku był podstawowym bramkarzem. Tak samo było cztery lata późnej, kiedy Ukraińcy grali z Polakami w grupie. Biało-czerwoni w trzecim meczu rozgrywanym w Marsylii pokonali rywali 1:0, a potem dotarli do ćwierćfinału. Rok temu na Euro 2020 ustąpił pola w bramce 10 lat młodszemu Hryhorijowi Buszczanowi. Pjatow o swojej decyzji poinformował na Instagramie - wrzucił zdjęcie z początków kariery z podpisem: "Ten chłopak nie ma pojęcia, że ostatni mecz w reprezentacji rozegra 11 czerwca 2022 roku." Trzeci w historii W reprezentacji Ukrainy więcej spotkań rozegrali tylko Andrij Szewczenko (111) i Andrij Jarmołenko (108). Rekordzistą był Anatolij Tymoszczuk (144), ale za prorosyjską postawę został wymazany ze wszystkich statystyk. 38-letni bramkarz jest też wierny barwom klubowym. Od 2007 roku jest zawodnikiem Szachtara Donieck. Z tym klubem wygrał Puchar UEFA, zdobył 11 tytułów mistrza Ukrainy i osiem pucharów kraju. 14 lat temu roku został też wybrany piłkarzem roku w Ukrainie.