We wtorek na chorzowskim głównym obiekcie odbył się lekkoatletyczny 66. Orlen Memoriał Janusza Kusocińskiego, a w środę trwały już przygotowania do rywalizacji młodych piłkarzy. - Taka jest misja Stadionu Śląskiego, takie są zadania realizowane w ramach umowy z samorządem województwa śląskiego. Takie zawody to olbrzymie przeżycie dla tych młodych chłopców i dziewcząt. To może być często moment decydujący o tym, że połkną bakcyla sportowego i zaczną realizować systematyczny trening. W przyszłości mogą zostać zawodnikami wysokiej klasy, a jeśli nie - będą zdrowymi ludźmi, którzy będą wiele wnosić w życie naszego społeczeństwa. Chcemy pokazać, że mimo czasu pandemii można bezpieczne przeprowadzić wielki turniej - dodał Widera. W zawodach o puchar marszałka woj. śląskiego Jakuba Chełstowskiego zagrają na czterech boiskach zespoły 9-, 10- i 11-latków. Łącznie z trenerami udział weźmie ok. tysiąca osób. Mecze finałowe będą transmitowane w kanałach społecznościowych stadionu, samorządu wojewódzkiego i Śląskiego ZPN. - Dla mnie wielką tragedią czasu pandemii był brak rozgrywek dziecięcych. Przecież jeszcze jesienią do rywalizacji mieliśmy zgłoszonych 17 800 dzieci w tych rocznikach, które wiosną już nie zagrały. Dlatego tak bardzo mnie cieszy, że udało się zorganizować ten turniej - stwierdził prezes Śląskiego ZPN Henryk Kula. Piotr Girczys