Portugalski szkoleniowiec powiedział, że Mutu jest kontuzjowany i nie może zagrać w sobotę w spotkaniu Rumunii z Czechami w ramach eliminacji MŚ. "Jestem w konflikcie z trenerem klubowym, który zabronił mi pojechać na zgrupowania kadry, twierdząc, że jestem kontuzjowany, a to nieprawda. Od pięciu dni jestem w pełni zdrowy i on o tym wie" - powiedział Mutu dziennikowi "The Sun". Piłkarz postanowił nie zastosować się do zaleceń Mourinho i poleciał na zgrupowanie reprezentacji Rumunii, choć może być za to ukarany przez klub. "Nie obchodzi mnie żadna kara. Gra w drużynie narodowej to dla mnie najważniejsza rzecz na świecie" - stwierdził napastnik. W niedzielę Mutu nie zagrał w meczu Chelsea - Liverpool w angielskiej Premier League, a powodem miała być kontuzja kolana. "Powiedziałem Mourinho, że jestem zdrowy i gotowy do gry, ale on pokazał mi jakiś kawałek papieru od klubowych lekarzy, na którym było napisane co innego. Ja wiem jednak, że nic mi nie jest" - złości się Mutu. "Mourinho obiecał mi, że będę czasami grał w pierwszym składzie. Na razie jednak nie łapię się nawet do kadry meczowej i naprawdę nie wiem dlaczego. Chyba jedynym rozwiązaniem dla mnie będzie zmiana klubu" - dodał Rumun.