Odszkodowanie w wysokości 17,17 miliona euro nakazała wypłacić klubowi Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) jako zadośćuczynienie za to, że w 2004 r. Mutu musiał opuścić londyńską drużynę za zażywanie kokainy. Zawodnik odwołał się od tej decyzji FIFA, ale Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie utrzymał ją w mocy. "Ja po prostu tych pieniędzy nie mam. Nawet gdybym od początku kariery nie stracił ani centa, tylu bym nie uzbierał" - cytują słowa piłkarza włoskie media. Mutu jest obecnie graczem Fiorentiny, która zapowiedziała, że będzie pośredniczyć między nim i Abramowiczem. We Florecnji Mutu zarabia rocznie 3,5 miliona euro. By zgromadzić pieniądze na odszkodowanie musiałby oszczędzać przez ponad pięć lat. - Dołożymy starań, by tę sprawę załatwić. Mam nadzieję, że się porozumiemy, bo i Chelsea mówi, że nie chce, by Mutu był zawieszony - powiedział agent piłkarza Victor Becali. Mutu został zawodnikiem Chelsea w 2003 r., przechodząc z Parmy za około 20 milionów euro, ale w barwach nowego klubu nie grał przez pełny sezon. Podobno ze względu na kłopoty osobiste zaczął zażywać kokainę. Komisja dyscyplinarna angielskiej ligi zawiesiła go za to na siedem miesięcy. Następstwem tych zdarzeń było zwolnienia piłkarza przez Chelsea.