- Po niesamowitym pojedynku przegraliśmy z Meksykiem 2-3, ale dzięki lepszej różnicy bramek wyprzedziliśmy go w grupie i w 1/8 finału mundialu spotkamy się z drużyną USA - poinformował prezes stowarzyszenia Amp Futbol Mateusz Widłak. Jak zaznaczył, mecz układał się po myśli polskiej drużyny, aż do momentu, kiedy bramkarz Marek Zadębski z Krakowa został ukarany czerwoną kartką. - Grając w osłabieniu nasi zawodnicy walczyli do upadłego, objęli prowadzenie 2:1, ale ostatnie słowo należało jednak do Meksykanów. Wspierani przez żywiołową publiczność wydarli nam zwycięstwo po pięknych dwóch golach w końcówce spotkania. Teraz czeka nas mecz o ćwierćfinał - dodał Widłak. Obie bramki dla polskiego zespołu zdobył 17-letni Bartosz Łastowski (Gryf Szczecin), mieszkaniec wioski Nowe Linie w województwie zachodniopomorskim. W swym pierwszym meczu biało-czerwoni pokonali Włochów 1-0 po golu pochodzącego ze Szczawnicy Marcina Guszkiewicza (Amp Futbol Kraków).