Spotkanie było wyrównane i obie drużyny mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę bez konieczności rozgrywania dogrywki czy też rzutów karnych. Mecz nie był wielkim widowiskiem. Piłkarze Hiszpanii oddali cztery celne strzały na bramkę rywali, a Nigeryjczycy sześć. W kilku sytuacjach bramkarzom sprzyjało także szczęście, kiedy piłka odbijała się od poprzeczki. Bohaterem meczu został golkiper Nigerii Oladele Ajiboye, który obronił dwa rzuty karne. Trzeciego dla Hiszpanów nie wykorzystał Illarra, którzy nie trafił w bramkę. Hiszpanie wychodząc na finał czuli w nogach 120-minutowe mecze w ćwierćfinale i półfinale. Nigeryjczycy byli w lepszej sytuacji i to nie tylko dlatego, że nie musieli grać dogrywek, ale także z tego powodu, że ich trener Yemi Tella miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy. W składzie Hiszpanii zabrakło zawieszonego za czerwoną kartkę Bojana i kontuzjowanego Jordiego. Także wyniki z wcześniejszej fazy turnieju przemawiały za Nigerią, która pewnie wygrała wszystkie swoje spotkania. Finał: Hiszpania - Nigeria 0:3 po rzutach karnych 0:0 Żółte kartki: Merida, Lukas - Rafeal, Abdulkarim.