Były szkoleniowiec Arsenalu proponuje przede wszystkim, aby było mniej przerw na reprezentacje i chciałby rozgrywać mistrzostwa świata co dwa lata. "To ryzyko polega na tym, żeby piłka nożna stała się lepsza i ja jestem gotowy je podjąć" - powiedział Francuz.Dodał, że obecny terminarz nie zapewnia "przejrzystości, prostoty, nowoczesnego sposobu na zorganizowanie sezonu""Myślę, że jeśli to będzie kontynuowane, to zderzymy się ze ścianą" - mówił szef rozwoju tej dyscypliny w FIFA."Najbardziej szkodliwe dla graczy są podróże i zmęczenie z tym związane. Wierzę, że na zmniejszeniu liczby okresów na eliminacje skorzystają zarówno kluby, jak i piłkarze" - tłumaczył Wenger.Zapytany, czy nie ryzykuje dewaluacji takiego turnieju jak mistrzostwa świata poprzez pomysł, aby zwiększyć częstotliwość jego rozgrywania stwierdził: "Mistrzostwa świata to tak wielkie wydarzenie, że nie sądzę, aby rozgrywanie turnieju co dwa lata zmniejszyło jego prestiż". Pawo