Związkowcy chcieli przeprowadzić niezapowiedzianą inspekcję budowy obiektu wznoszonego w pobliżu stolicy kraju Dauhy przez francuskie przedsiębiorstwo Vinci i katarskie Diyar. Spotkawszy się z odmową, zrezygnowali z oficjalnej wizyty w innym miejscu - Lusail, gdzie powstaje główna arena mundialu w 2022 roku. "W tych zaplanowanych wizytach nie chodzi o nic innego jak o pokazanie, że w Katarze dzieje się coraz lepiej" - powiedział agencji AFP członek delegacji Ampet Yuson. We wrześniu brytyjski dziennik "The Guardian" ujawnił, że od początku czerwca do początku sierpnia przy budowie stadionów w Katarze zginęło 44 Nepalczyków, którzy padli ofiarą "niewolnictwa naszych czasów". Temat poruszono 4 października na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. Prezydent FIFA Sepp Blatter wyraził "współczucie i żal z powodu tego, co dzieje się Katarze", ale dodał jednocześnie, że jego organizacja "nie czuje się za to odpowiedzialna". Władze Kataru zaprzeczają, jakoby doszło do tak wielu śmiertelnych wypadków, jak to przedstawił "The Guardian". Po nagłośnieniu sprawy zgodziły się jednak na wizytę związkowców i na podwojenie liczby inspektorów pracy na placach budów.