W dwóch ostatnich spotkaniach Real stracił aż pięć punktów. Trener "Królewskich" Jose Mourinho stwierdził, że jest to niepokojąca sytuacja. Real chce w tym sezonie przełamać trzyletnią dominację Barcelony w Primera Division, a w takiej dyspozycji może to być zadanie niewykonalne. Sygnałem alarmowym dla Mourinho jest słaba forma jego podopiecznych w meczach wyjazdowych. To zdaniem "The Special One" jest poważny problem. W niedzielę "Królewscy" ponieśli klęskę z niżej notowanym Levante (0-1). Teraz nie potrafili wygrać z Racingiem. Co gorsza, w tych dwóch meczach piłkarze stołecznego klubu nie strzelili gola. "W wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii liczą się punkty. My straciliśmy ostatnio aż pięć. Czy to niepokojące? Oczywiście, że tak" - podkreślił Mourinho na spotkaniu z dziennikarzami po meczu z Racingiem. Portugalczyk mówił, że jego zespół odzyskał kontrolę w pojedynku z Racingiem, ale ubolewał, że gospodarze uciekali się do podstępnej taktyki. "W pierwszej połowie graliśmy źle. W drugiej części nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej, a w ostatnich 30 minutach byliśmy stroną dominującą. Inna sprawa, że nie stworzyliśmy wielu okazji" - ocenił Mourinho. "Musimy docenić Racing. Grali dobrze w defensywie. Staraliśmy się, ale zabrakło nam niezbędnej dynamiki. Gospodarze przy każdej okazji "kradli" czas - zmiany, kartki symulowanie fauli..." - dodał "The Special One". W tabeli Primera Division Real spadł na 7. miejsce. "Królewscy" tracą do prowadzącej Valencii trzy "oczka". Wyniki, terminarz i tabela Primera Division