Portugalczyk dwa tygodnie temu poleciał na Białoruś, by zobaczyć towarzyskie spotkanie Argentyny i osobiście przywieźć do Mediolanu Estebana Cambiasso, Nicolasa Burdisso i Javiera Zanettiego. Tym razem trener wybiera się do Szwecji. Mourinho prywatnym samolotem, który udostępnią mu włodarze Interu, poleci do Sztokholmu na eliminacyjne spotkanie mistrzostw świata 2010 między Szwecją a Węgrami. Szkoleniowiec zobaczy starcie z wysokości trybun, a następnie zabierze ze sobą do Włoch Zlatana Ibrahimovicia. Trener chce, aby napastnik już w czwartek rano mógł dołączyć do kolegów, przygotowujących się do sobotniego spotkania ligowego z Catania Calcio.