Ferguson ma już 67 lat i choć cieszy się dobrym zdrowiem, angielska prasa przewiduję, iż w przypadku wygrania w tym sezonie Premiership bądź Ligi Mistrzów zdecyduje się zejść ze sceny w glorii zwycięzcy. "Daily Mail" w dzisiejszym wydaniu twierdzi, iż wśród władz "Czerwonych Diabłów" coraz częściej przewija się nazwisko Mourinho, który kilka lat temu był już faworytem do objęcia schedy po Fergusonie. Szkot wówczas poważnie zastanawiał się nad odejściem z Old Trafford, lecz ostatecznie za namową i aprobatą żony zdecydował się pozostać na swoim stanowisku. Obecny menedżer United pracuje w klubie od 1986 roku, zdobywając w tym czasie m. in. dwanaście tytułów mistrza Anglii, triumfując pięciokrotnie w Pucharze Anglii oraz dwukrotnie sięgając po Puchar Europy. Mourinho z kolei dobrze zna realia Premier League, gdyż z powodzeniem trenował Chelsea Londyn w latach 2004-2007, zdobywając z "The Blues" pierwszy tytuł mistrzowski od 50 lat. Wcześniej wygrał także Ligę Mistrzów z FC Porto. Obecnie Portugalczyk prowadzi Inter Mediolan, ale słaba postawa tej drużyny w europejskich pucharach może spowodować jego odejście, w przypadku braku awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W ostatnim czasie Mourinho przyznał na łamach włoskiej prasy, iż tęskni za Anglią i chętnie z powrotem objąłby któryś z zespołów Premier League.