W niedzielę zaprezentuje się Real Madryt, który na Santiago Bernabeu zmierzy się z Villarreal CF, natomiast dopiero w poniedziałek zagra broniąca tytułu FC Barcelona (w Vigo z Celtą). Wspaniały powrót na hiszpańskie boiska zanotował Fernando Morientes. Były gracz "Królewskich", który w styczniu 2005 roku przeszedł do Liverpool FC (wcześniej grał w AS Monaco, ale będąc tylko wypożyczonym) w swoim debiucie ligowym w nowych barwach od razu trafił do siatki. W 33. minucie wykorzystał podanie Edu i uderzeniem z woleja pokonał Antonia Doblasa. W tygodniu ten napastnik także wpisał się na listę strzelców, a było to podczas meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Red Bullem Salzburg. Goście wyrównali w 53. minucie po trafieniu Munoza Xisco. O zwycięstwie zespołu z Walencji zadecydował Raul Albiol w 61. minucie. W drużynie gospodarzy w sobotę nie zadebiutował pozyskany niedawno Joaquin Sanchez, który na Mestalla trafił właśnie z Betisu.