Messi i Ronaldo zdominowali wybory najlepszego piłkarza roku w ostatniej dekadzie. Tym razem żaden z nich nie stawił się na gali w brytyjskiej stolicy. Żaden z nich nie wygrał plebiscytu, choć obaj załapali się do jedenastki sezonu. Katalońska prasa nie ma wątpliwości, że najlepszym piłkarzem minionego sezonu był gwiazdor Barcelony, Messi, niejako deprecjonując wybór Modricia. "Mundo Deportivo" napisało, że chorwacki piłkarz Realu odebrał statuetkę najlepszego, ale najlepszego, czyli Messiego, nie było na ceremonii. Kataloński "Sport" stwierdził natomiast, że Messi jest najlepszy i nie ma nad czym dyskutować. Gazeta przedstawiła wypowiedzi kilku sław futbolu, które potwierdziły tezę, że to Argentyńczyk jest obecnie najlepszym zawodnikiem na świecie. WS