Przepis wydawał się naturalny i zrozumiały. W obliczu wybuchu wojny w Ukrainie zamarły rozgrywki ligi ukraińskiej. W tej sytuacji FIFA zgodziła się na to, by piłkarze i trenerzy klubów z Ukrainy mogli rozwiązać swoje umowy i w tak nagłej sytuacji szukać pracy poza ogarniętym wojną krajem. Dario Srna - były chorwacki piłkarz, który jest dyrektorem sportowym Szachtara Donieck - uważa, że to był gwóźdź do trumny ukraińskich klubów. Sportowy Sąd Arbitrażowy (CAS) oddalił apelację <a class="db-object" title="Shakhtar Donetsk II" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-shakhtar-donetsk-ii,spti,15028" data-id="15028" data-type="t">Szachtara</a> przeciwko tym przepisom. Klub z Doniecka stanowczo protestuje przeciwko furtce, która umożliwia łamanie i rozwiazywanie umów. To spowodowało kolosalne straty finansowe ukraińskich klubów i uniemożliwiło im rywalizację na polu sportowym z resztą Europy, którą wcześniej podejmowały. Ukraińskie kluby walczą także z FIFA Na łamach "The Guardian" dyrektor Szachtara używa bardzo poważnych zarzutów. Nazywa FIFA "grabarzami ukraińskiej piłki" i dodaje, że w chwili, gdy cały świat pomaga Ukrainie jak może, FIFA nie tylko tego nie robi, ale wbija jej nóż w plecy. - Do tej pory straciliśmy tylko dwa kluby z najwyższej ligi: <a class="db-object" title="FK Mariupol" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fk-mariupol,spti,5830" data-id="5830" data-type="t">FK Mariupol</a> i <a class="db-object" title="Desna Chernihiv" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-desna-chernihiv,spti,5840" data-id="5840" data-type="t">Desnę Czernihów</a>. Ligę udało się jednak wznowić, ale własnymi środkami. Przetrwaliśmy. Gramy pod syrenami alarmowymi i bombardowaniami - mówi. - Nie domagamy się niczego więcej niż naszych pieniędzy. Jak mówi, gdyby nie wojna, <a class="db-object" title="Mykhailo Mudryk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mykhailo-mudryk,sppi,2954" data-id="2954" data-type="p">Mychajło Mudryk</a> poszedłby do <a class="db-object" title="Chelsea FC" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chelsea-fc,spti,3369" data-id="3369" data-type="t">Chelsea Londyn</a> <a href="https://sport.interia.pl/premier-league/news-mychajlo-mudryk-zostal-pilkarzem-chelsea-w-trakcie-derbow-lo,nId,6535959">za większe pieniądze niż te, które za niego zapłacono. A są to sumy i tak ogromne</a>. Dodał też mocną uwagę, że w obecnej sytuacji Ukraina walczy nie tylko z Rosją. Musi też walczyć z FIFA.