Ważące ponad siedem kilogramów srebrne trofeum od wtorku "podróżuje" po Polsce. Po Wrocławiu i Krakowie, w czwartek na Placu Adama Mickiewicza mogli obejrzeć go mieszkańcy Poznania. Akcji UEFA Champions League Trophy Tour towarzyszy Józef Młynarczyk. Były bramkarz reprezentacji Polski w 1987 roku zdobył Puchar Europy z FC Porto. "Musimy zacząć oswajać się z tym pucharem, bo on jest ciągle dla nas obcy. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości któryś z polskich zespołów podejmie walkę o ten puchar, najbardziej prestiżowy w Europie. Póki co, skoro żadna z drużyn nie potrafiła przywieźć go do Polski, to musiał sam do nas przyjechać" - zażartował Młynarczyk, który już w 1983 roku, będąc piłkarzem Widzewa Łódź, był blisko zwycięstwa w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach na Starym Kontynencie. Łodzianie w półfinale zostali wyeliminowani przez Juventus Turyn. "Widzew był wówczas świetnym zespołem, słynącym z charakteru i nieustępliwości. Naszpikowany gwiazdami Juventus był wówczas jednak za mocny dla nas" - przyznał. Młynarczykowi towarzyszyli znakomici przed laty zawodnicy Lecha Poznań Mirosław Okoński i Jarosław Araszkiewicz. Przybyli na Plac Adama Mickiewicza sympatycy futbolu bardzo chętnie fotografowali się z okazałym trofeum, jak również z byłymi piłkarzami. W konkursach, oprócz gadżetów piłkarskich, mogli wygrać bilety - wraz z przelotem - na listopadowy mecz Ligi Mistrzów Benfica Lizbona - Olympique Lyon. Finał polskiej części trasy UEFA Champions League Trophy Tour odbędzie się w piątek w Warszawie, a udział w imprezie mają wziąć słynni niedawno piłkarze, m.in. Portugalczyk Luis Figo i Duńczyk Peter Schmeichel. Polska jest trzecim krajem, który w tym roku odwiedziła wielka czerwona ciężarówka z Pucharem Europy. Wcześniej był w Niemczech i w Czechach, a następnie odwiedzi Słowację i Austrię.