Quioto trafił do "Białej Gwiazdy" w sezonie 2012/13, w ramach rocznego wypożyczenia z honduraskiego Club Deportivo Social Vida. Jego początek był dość obiecujący - w swoim oficjalnym debiucie w meczu Pucharu Polski z ekipą Luboński KS, pojawił się na murawie na ostatnie 30 minut i zdołał zanotować trzy asysty. Później było już gorzej. W swoim trzecim ligowym spotkaniu Quioto obejrzał czerwoną kartkę za celowe, brutalne nadepnięcie Łukasza Piątka, w wyniku czego został zawieszony na pięć spotkań. Kariery w Krakowie nie zdążył już zrobić i po sześciu miesiącach wrócił do ojczyzny. Po czterech latach gry w Hondurasie trafił do MLS - najpierw do drużyny Houston Dynamo, teraz do Montrealu Impact. - Jesteśmy zadowoleni, że zakontraktowaliśmy wszechstronnego piłkarza, który potrafi zagrać na każdej pozycji w ataku i udowodnił już, że potrafi odnosić sukcesy w tej lidze - skomentował transfer Quioto dyrektor sportowy Montrealu Impact Olivier Renard. Podczas trzech sezonów spędzonych w Houston Quioto zanotował 15 bramek i 17 asyst w 72 meczach. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o tym, że trenerem Impactu został Thierry Henry - legenda Arsenalu i były gracz miedzy innymi FC Barcelona. W minionym sezonie drużyna z Montrealu zajęła dziewiąte miejsce w amerykańskiej MLS.