Tytoń występuje w Cincinatti od początku 2019 roku. Jest podstawowym bramkarzem, ale ostatniego sezonu nie zaliczy do udanych.Jego drużyna zajęła ostatnie 14. miejsce w konferencji wschodniej. Polak zagrał jedynie 12 meczów, bo 11 października, w spotkaniu z Toronto FC odniósł kontuzję i w 81. minucie opuścił boisko.Do bramki już nie wrócił, ale będzie miał na to szansę w kolejnym sezonie. Spekulowano, że Tytoń może opuścić USA i wrócić do kraju. Stało się inaczej.Polak na kolejny sezon zostanie w Cincinnati. Klub ogłosił, że przedłużył umowę z Polakiem na rozgrywki 2021.Tytoń znalazł się w grupie czterech piłkarzy, którzy będą kontynuować współpracę z klubem. Oprócz polskiego bramkarza są to jeszcze: skrzydłowy Joseph-Claude Gyau, obrońca Nick Hagglund i pomocnik Caleb Stanko. MP Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl Kliknij!