Paczka, której adresatem był Tytoń ma związek ze specjalną akcją prowadzoną przez jednego ze sponsorów Messiego. Została ona zorganizowana po ustanowieniu przez Argentyńczyka kolejnego rekordu. W grudniu Messi strzelił swoją 644. bramkę dla FC Barcelona. Żaden inny piłkarz nie zdołał wcześniej strzelić tyle goli dla jednej drużyny. Do tej pory stawce przewodził Pele, który w barwach Santosu 643 razy pokonywał bramkarzy rywali. Znany producent piwa postanowił uczcić tę okoliczność, wysyłając złocisty trunek do każdego bramkarza, którego w swojej karierze pokonał Argentyńczyk. Przelicznik był prosty - jedna butelka za jeden przepuszczony strzał. W ten sposób Tytoń stał się posiadaczek pięciu butelek piwa. Każda z nich jest odpowiednio ponumerowana. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! Polak mierzył się z Messim jeszcze za czasów gry w hiszpańskim Elche. W meczach przeciwko Barcelonie wystąpił trzykrotnie, kapitulując łącznie 14 razy. Argentyńczyk dwukrotnie cieszył się wówczas z dubletu (w obu meczach ligowych w sezonie 2014/15) i raz ograniczył się do jednego trafienia (w meczu Pucharu Króla). Tytoń trafił do Cincinnati na początku 2019 roku. W barwach drużyny występującej w MLS rozegrał dotąd 30 spotkań. TB