25-latek jest pewnym punktem ekipy i przed spotkaniem miał już w tym sezonie na koncie osiem bramek. Nocą polskiego czasu poprawił ten dorobek o dwa kolejne gole. Po raz pierwszy trafił do siatki w 33. minucie, podwyższając prowadzenie swojej ekipy na 3-0. Po przerwie, w 61. ustalił wynik meczu. Pozostałe trafienia dla New England były dziełem Buchanana (7.) i Boatenga (21.). W tabeli Eastern Conference Revolution zajmuje pierwsze miejsce, z bardzo dużą przewagą nad Orlando City i Philadelphia Union. Cincinnati, ostatni rywal zespołu, jest dopiero 13.TC