Po tym, jak fragmenty raportu wyciekły do niemieckiej prasy, FIFA postanowiła opublikować pełną treść tajnego dokumentu, sporządzonego w 2014 roku przez Michaela Garcię - niezależnego amerykańskiego prawnika, który trzy lata temu zrezygnował z zasiadania w komisji etyki FIFA. Jego odejście było związane z wydaniem przez piłkarską centralę zaledwie 42-stronicowego podsumowania ponad 400-stronicowego raportu. Śledczy przedstawiają "niezbite dowody" na przekazywanie licznych łapówek działaczom FIFA. W toku śledztwa wyszło na jaw, że jeden z byłych członków Komitetu Wykonawczego FIFA w mailowej korespondencji pogratulował Katarowi wygranej w głosowaniu, dziękując jednocześnie działaczom katarskiej federacji za przelanie na jego konta setek tysięcy euro. Szef Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej Ricardo Teixeira poprosił z kolei o przelanie łapówki na konto jego córki. W ten sposób z dnia na dzień lokatę 10-latki zasiliły dwa miliony dolarów. Trzy lata temu publikację wstrzymał Hans-Joachim Eckert. Członek komisji etyki mówił wówczas, że "opublikowanie raportu w całości postawiłoby FIFA w bardzo trudnej sytuacji prawnej". Kiedy w maju Eckert musiał zrezygnować z piastowanej funkcji po czteroletniej kadencji, piłkarska centrala opublikowała raport w całości, zaznaczając że w przyszłym miesiącu ścisłe gremium zamierza omówić publikację. Czytaj też na rmf24.pl