- Cieszy nas ten remis, bo dużo pracy włożyliśmy w to spotkanie. Mogliśmy jeszcze ten mecz wygrać, ale tak samo Lech miał w końcówce korzystne sytuacje. Podzieliliśmy się jednak punktami i gramy dalej - dodał reprezentacyjny pomocnik, który był najczęściej przewracającym się piłkarzem na boisku. - Czasami przewracałem się z głodu, czasami byłem faulowany. Tak właśnie wyglądają mecze, w których gra się twardo. Przeciwnicy postawili dziś naprawdę trudne warunki i tym bardziej zdobyty tu punkt bardzo nas cieszy. Wiem, że mamy gonić Wisłę i powinny nas cieszyć tylko trzy punkty, ale z przebiegu gry naprawdę jesteśmy zadowoleni z tego remisu - zakończył Sebastian Mila.