Z jednej strony David Beckham, Steven Gerrard, Frank Lampard, z drugiej Sebastian Mila i Mariusz Lewandowski. Czy to wystarczy? - Nie wiem czy wyjdę w podstawowym składzie w tym spotkaniu, ale faktycznie jeśli chodzi o nazwiska, to nie możemy się równać z naszym rywalem. Jesteśmy tego świadomi, jednak to nie oznacza, że przegramy z Anglikami. Mamy mniej znane nazwiska, gramy w słabszych klubach, ale będziemy chcieli pokazać, że potrafimy wygrać z wyżej notowanymi przeciwnikami - powiedział "Roger". Mila ma dobre doświadczenia z angielskim z futbolem. W zeszłym sezonie strzelił piękną bramkę w spotkaniu z Manchesterem City w Pucharze UEFA. - Chciałbym powtórzyć taki wyczyn w meczu reprezentacji i mam nadzieję, że okazja nadarzy się w środę. Na treningach jednak kilku piłkarzy wykonywało stałe fragmenty gry: Żurawski, Żewłakow, Kłos, Zieńczuk, Krzynówek i ja - dodał młody pomocnik. Andrzej Łukaszewicz, Paweł Pieprzyca, Katowice Wszystkie spotkania eliminacji MŚ 2006 można śledzić w naszym serwisie NA ŻYWO