W Austrii Wiedeń nastąpiła zmiana trenera. Georg Zellhofer zastąpił na stanowisku Frankie Schinkelsa. Nowy trener dał szansę polskiemu pomocnikowi. W spotkaniu przeciwko FC Wacker Tirol (4:1) Mila pojawił się na boisku w 77. minucie, ale zdążył tuż przed końcem spotkania wpisać się na listę strzelców. - Dzień przed meczem nowy trener zaprosił mnie do siebie. Byłem zaskoczony, gdyż u jego poprzednika przez ponad rok nic takiego nie miało miejsca. Zellhofer wyjaśnił, czego ode mnie oczekuje, że będę grał tuż za napastnikami - stwierdził Mila. - Na razie muszę zadowolić się rolą dżokera, będę wchodził na 15 lub 30 minut. Będę miał dodatkowe treningi, aby szybciej wrócić do gry, do formy, aby być przydatnym dla drużyny. Wiem, że trener po prostu na mnie liczy - dodał 24-letni piłkarz.