- Był to bardzo ciężki mecz, w którym zdobyliśmy trzy punkty, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni - wyjaśnił piłkarz Groclinu. Mila odniósł się także do wystawionej przez Pawła Janasa wyjściowej "11" na mecz w stolicy Austrii. - Myślę, że trener ma wielu zawodników do dyspozycji. Tym razem zdecydował się na takie zestawienie, a być może w Walii wybiegnie inny skład. Ważne, że cała drużyna jest gotowa do gry. Według pomocnika kadry, nie ma wątpliwości co do przydatności do gry w kadrze Radosława Kałużnego i Tomasza Frankowskiego. - Wystarczy spojrzeć na to kto strzelił bramki. I to jest odpowiedź - stwierdził Mila. - Trener wie co robi, że właśnie stawia na tych zawodników. Chwała dla niego. Andrzej Łukaszewicz, Wiedeń