- Kiedy doznałem kontuzji w poprzednim sezonie, już zacząłem myśleć o zakończeniu kariery. Na 90. procent byłem pewien, że tak się stanie - powiedział były zawodnik m.in Parmy, Werderu i Bordeaux. - W czerwcu zrozumiałem, że już nie mam ochoty na dalsze występy - dodał. Micoud nie ukrywa, że ma pretensje do szkoleniowca Bordeaux Laurent Blanc. Trener już wcześniej zrezygnował z jego usług. - Chciałem, by decyzja została podjęta wspólnie. Liczyłem, że chociaż przedyskutujemy sytuację. Wróciłem tu, żeby się zobaczyć z trenerem i powiedzieć mu prosto w twarz, co mi leży na sercu - zakończył.