Według doniesień medialnych w czwartek Michniewicz rozstanie się z "Jagą". Jako głównego kandydata do jego zastąpienia wymienia się Tomasza Hajtę. "Wbrew niektórym informacjom pojawiającym się w mediach, nie zamierzam rezygnować z funkcji trenera Jagiellonii i chcę dalej pracować w tym klubie. Wcześniej powiedziałem, że jeśli zostanę zwolniony, to będę bezrobotny" - tłumaczył szkoleniowiec. Michniewicz, który przez kilka ostatnich dni przebywał w Londynie, został wezwany na czwartkowe posiedzenie rady nadzorczej. "Zdaję sobie sprawę, że wyniki sportowe nie są najlepsze, ale w tym zespole widzę spore możliwości. Chęci do współpracy muszą być jednak z obydwu stron. Jestem właśnie w drodze do Białegostoku i osobiście przekonam się ile prawdy jest w ostatnich informacjach medialnych" - przyznał trener, którego spotkanie z radą nadzorczą rozpocznie się w czwartek o godz. 12. Rozgrywki ligowe w tym roku Jagiellonia zakończyła wyjazdowym zwycięstwem nad Lechią Gdańsk 1-0. Z dorobkiem 22 punktów zespół z Białegostoku zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.