"Nie ma pasji, poświęcenia i radości z tego, co piłkarze robią" - dodał szkoleniowiec "Kolejorza". Lech ma ostatnio bardzo złą passę. Przegrał pięć meczów z rzędu, trzy w lidze, dwa w eliminacjach Pucharu UEFA. "My naprawdę widzimy, że dzieje się coś złego, ale nie chcę wyrzucać z klubu piłkarzy. W piątkowym meczu z Cracovią szansę dostanie młodzież. Starsi niech ochłoną i odpoczną" - stwierdził Michniewicz. Czy on ma sobie coś do zarzucenia? "Mogłem inaczej zareagować po meczu z Pogonią (porażka 1:3 - przyp. red.). Druga połowa była słaba i trzeba było coś zrobić. Teraz to wiem. Pewne zwrotnice trzeba przestawić, by Lech ponownie ruszył do przodu" - dodał trener "Kolejorza".