"Rozmów żadnych nie prowadziłem. Oczywiście, że chcę tu grać, inaczej bym do Łodzi nie przyjeżdżał" - powiedział - "Widzew darzę olbrzymim sentymentem, ale nie tylko dlatego chcę tu grać. Chcę pokazać, że jeszcze stać mnie na grę na wysokim poziomie" - dodał. Zdaniem piłkarza, trzy tygodnie powinny wystarczyć na przygotowania się do rozgrywek. "Trzy tygodnie to bardzo mało czasu, ale co zrobić? Nie ma innego wyjścia, trzeba dobrze przepracować ten okres i powinno być dobrze" - twierdzi Michalski. Tomasz Andrzejewski,