Widzew który prowadził 1:0, a następnie 2:1 po zdobyciu bramki cofał się do defensywy. Zdaniem Michalskiego ta taktyka się sprawdzała. - Przecież przy wyniku 2:1 mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje, więc taktyka oczekiwania na rywala i kontrowania właściwie się sprawdziła. Zabrakło ostatniego strzału do siatki - ocenił. Piłkarz podkreślił wspaniałą postawę fanów. - Na brawa zasługują również kibice. To były bardzo fajne derby, mimo, że tylko drugoligowe - stwierdził Michalski.