Licznik reprezentacyjnych występów Żewłakowa zatrzymał się na 102. Biało-czerwone barwy reprezentował w latach 1999-2011. Brał udział w finałach mistrzostw świata AD 2002 i 2006 oraz w finałach Euro 2008. Na koncie ma sześć tytułów mistrza kraju - dwukrotnie ligę wygrywał w Belgii (Anderlecht Bruksela), trzykrotnie w Grecji (Olympiakos Pireus) i raz w Polsce (Legia Warszawa). W ostatnich latach Żewłakow pełnił rolę dyrektora sportowego. Najpierw sprawował tę funkcję w Legii, potem w Zagłębiu Lubin. Z tym ostatnim klubem pożegnał się u schyłku ubiegłego roku. W kwietniu były kadrowicz skończy 44 lata. Nie zamierza rezygnować z pracy w rodzimym futbolu. Spekuluje się, że niebawem zostać ma członkiem zarządu Legii, współodpowiedzialnym za funkcjonowanie pionu sportowego. Chęć jego zatrudnienia wykazują również szefowie I-ligowego Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Tymczasem zupełnie nieoczekiwanie Żewłakow postanowił zamienić garnitur na boiskowy uniform. Jak poinformował na Twitterze Krzysztof Stanowski, założyciel KTS Weszło, były kapitan reprezentacji Polki rozpocznie treningi w jego klubie. Jeśli zamysł uda się zrealizować, Żewłakow w rolę zawodnika wcieli się po ponadsześcioletniej przerwie. Profesjonalną karierę zakończył w 2013 roku, sięgając z Legią po krajowy dublet. Jesienią tego samego roku występował jeszcze w oldbojach stołecznego zespołu. W ekipie KTS spotka dobrych znajomych z boiska. Menedżerem drużyny jest Wojciech Kowalczyk, z kolei posadę pierwszego szkoleniowca od trzech tygodni sprawuje Piotr Świerczewski.