Reprezentacja Polski przechodzi bardzo trudny proces, który zawsze wymaga pewnych ofiar. Mowa oczywiście o przemianie pokoleniowej, jaka obecnie zachodzi w naszej kadrze. Michał Probierz, jako niedawny selekcjoner kadry do lat 21 wydaje się do tej roli naprawdę dobrą osobą. Jeszcze kilka lat temu nikt nawet by nie pomyślał o tym, żeby Probierzowi powierzać zmianę doświadczenia na młodość. PZPN dostanie wsparcie od FIFA i UEFA. Gigantyczne kwoty Zatrudnienie w roli prezes PZPN Cezarego Kuleszę było jednak dla Probierza fantastyczną wiadomością. Od dnia, w którym Kulesza przejął tę rolę od Zbigniewa Bońka, można było spodziewać się, że Probierz wcześniej czy później zostanie selekcjonerem naszej kadry. Zwolnienie Fernando Santosa było idealną okazją, aby powierzyć władzę w drużynie swojemu zaufanemu człowiekowi. Michał Probierz przeczy sam sobie Tak się stało. We wrześniu 2023 roku Probierz został oficjalnie ogłoszony selekcjonerem pierwszej reprezentacji. Postawiono przed nim dwa cele. Pierwszym jest oczywiście awans na mistrzostwa Europy w Niemczech, jakąkolwiek ścieżką. Drugim wyraźne odmłodzenie kadry i przeprowadzenie oczekiwanej od dawna przemiany pokoleniowej w reprezentacji Polski. Probierz ma już za sobą pierwsze zgrupowanie i trzeba przyznać, że ten drugi z celów zaczął już realizować. Dał zadebiutować Patrykowi Dziczkowi, Patrykowi Pedzie, Filipowi Marchwińskiemu oraz Jakubowi Piotrowskiemu. Dodatkowo w drużynie nie zobaczymy już Grzegorza Krychowiaka. To wszystko sprawia, że można wierzyć w ten proces. Wyniki nie były jednak takie, jak oczekiwano. Polska wygrała z Wyspami Owczymi i jedynie zremisowała z Mołdawią, więc spełniła połowę obowiązku. Marek Papszun rozchwytywany. To już kolejka chętnych. Kolejny wielki klub dołącza Po zgrupowaniu Probierz ruszył na medialną wycieczkę, udzielając kilku wywiadów. W każdym z nich podkreślał, z czego był zadowolony, a z czego nie. - Każdy mecz jest inny i jest to na pewno materiał do analizy. Teraz nie mam zamiaru przyczepiać się do obrońców, bo w obu meczach zagrali bardzo dobrze - powiedział selekcjoner o występie defensorów w rozmowie z "TVP Sport". W związku z tym można było się spodziewać, że poszukiwania nowych reprezentantów Probierz skupi na innych formacjach. Otóż nic bardziej mylnego. Według informacji przekazanych przez Tomasza Włodarczyka, selekcjoner najbliższym weekendem zaprzeczy sam sobie. Wspólnie z asystentami ma obejrzeć jedenaście spotkań. W siedmiu z nich pod obserwacją będą defensorzy. Warto zwrócić też uwagę na to, że Probierz obserwować będzie Marcina Bułkę, dla którego według jego słów, nie ma miejsca w kadrze przy zdrowych konkurentach. Gwiazdor Liverpoolu uniknął tragedii. Cudem oszukał śmierć Pełna lista meczów: VFL Wolfsburg - Bayer Leverkusen (Jakub Kamiński),Karlsruhe - Schalke (Marcin Kamiński), Palermo - Spezia (Bartłomiej Drągowski, Arkadiusz Reca, Szymon Żurkowski), Salernitana - Cagliari (Mateusz Łęgowski, Mateusz Wieteska), Nicea - Maryslia (Marcin Bułka), Red Bull Salzburg - Lask Linz (Kamil Piątkowski), Nurnbergia - Hertha (Michał Karbownik), Parma - Como (Adrian Benedyczak), Verona - Napoli (Paweł Dawidowicz, Piotr Zieliński), Milan - Juventus (Wojciech Szczęsny, Arkadiusz Milik), Empoli - Fiorentina (Bartosz Bereszyński, Sebastian Walukiewicz)