Propozycję objęcia tego stanowiska złożył Listkiewiczowi w 2016 roku ówczesny prezes czeskiej federacji Miroslav Pelta. Były szef PZPN-u we wcześniejszych wywiadach zapewniał, że chciałby kontynuować współpracę, bo czuje zaufanie ze strony klubów, a czescy kibice są zadowoleni z pracy sędziów. Zaznaczył jednak wtedy, że jest przygotowany także na jej zakończenie. - Jeśli tak się stanie, to zachowam tylko dobre wspomnienia. Lubię czeską piłkę i będę jeździł na mecze tutejszej ekstraklasy nawet jeśli nie będę już przewodniczącym komisji. Te dwa lata były jednym z najlepszych okresów w moim życiu - powiedział dziennikarzom w maju w Pradze. Nazwisko następcy Listkiewicza powinno być znane do końca czerwca.