Jednym z powodów jego decyzji była krytyka, której doświadczył po wspólnym zdjęciu z prezydentem Turcji w maju ubiegłego roku. Skarżył się też na rasizm, z którym miał się zetknąć w reprezentacji Niemiec, a czemu zaprzeczała federacja i trener Joachim Loew. 30-letni zawodnik Arsenalu Londyn w kadrze występował od 2009 r. - rozegrał 92 mecze i zdobył 23 gole. Oezil jest imigrantem trzeciego pokolenia i nie ma tureckiego obywatelstwa. Przez blisko dekadę był podstawowym zawodnikiem Niemiec i jednocześnie symbolem integracji i asymilacji ludności pochodzenia tureckiego. To największa imigrancka społeczność w tym kraju, licząca 3,5 mln osób, z czego połowa zachowuje prawo do udziału w wyborach w Turcji 14 maja 2018 roku, dzień przed ogłoszeniem przez Loewa szerokiej kadry na mistrzostwa świata w Rosji, media obiegło zdjęcie ze spotkania w Londynie mających tureckie korzenie Oezila i Ilkaya Guendogana z ubiegającym się wówczas o reelekcję Erdoganem. Obaj reprezentanci Niemiec wręczyli kontrowersyjnemu, w oczach UE, politykowi klubowe koszulki. Guendogan napisał nawet dedykację: "dla mojego prezydenta". Oezil twierdził, że zdjęcie z prezydentem nie miało charakteru politycznego, a wykonane zostało na imprezie charytatywnej w Londynie. Erdogan dość regularnie uczestniczy w weselach gwiazd i lubi występować w towarzystwie tureckich celebrytów.