Trzęsienie ziemi we włoskim futbolu nastąpiło w niedzielę rano. Pojawiła się wtedy pierwsza plotka o dymisji Roberto Manciniego ze stanowiska szefa "Squadra Azzurra". W godzinach popołudniowych potwierdziła te doniesienia krajowa federacja. "Rezygnacja Roberto Manciniego z funkcji trenera reprezentacji Włoch została przyjęta. W ten sposób kończy się ważna karta w historii Azzurrich, która rozpoczęła się w maju 2018 roku i zakończyła finałem Ligi Narodów 2023" - napisano w krótkim komunikacie. Nikt nawet nie przypuszczał. Jest poruszający wpis Bońka. "W naszej pamięci na zawsze" Co oczywiste, od razu ruszyła giełda nazwisk. Szybko zawężono ją do pięciu pretendentów: Luciano Spalletti, Antonio Conte (jako faworyci), a także Fabio Cannavaro, Gennaro Gattuso i Daniele De Rossi. Jak informuje włoski dziennikarz Alessandro Alciato, ostatecznie wybór padł na Spallettiego. Ogłoszenie jego selekcjonerskiej nominacji ma nastąpić w środę, 16 sierpnia. Spalletti obejmie reprezentację Włoch. Wraca do futbolu szybciej, niż mógł przypuszczać Przez dwa najbliższe dni Włoski Związek Piłki Nożnej będzie negocjował z SSC Napoli warunki rozwiązania kontraktu rutynowanego szkoleniowca. Mimo że zrezygnował on z posady po zakończeniu poprzedniego sezonu, jego umowa pozostaje ważna. Kluczową rolę odgrywa klauzula zakazująca podejmowania pracy poza Neapolem przez najbliższy rok. Ekspert w dziedzinie prawa sportowego, Mattia Grassani , przekonuje jednak w rozmowie z agencją ANSA, że wspomniana klauzula tyczy się jedynie rozgrywek klubowych. - Spalletti jest panem własnego losu, w każdej chwili może zostać zatrudniony przez federację - zapewnia prawnik. Gikiewicz zabrał głos ws. transferu Zielińskiego. Nie gryzł się w język, wymowne słowa Minionej wiosny Napoli zdobyło swój trzeci tytuł mistrza Włoch, a pierwszy po 33 latach wyczekiwania. Spalletti okazał się niezawodnym architektem sukcesu i... zaraz potem oświadczył, że potrzebuje odpoczynku. Zapowiedział, że w nowym sezonie nie poprowadzi drużyny, ponieważ przez rok zamierza zajmować się wszystkim, tylko nie futbolem. Wygląda jednak na to, że zmienił zdanie i powróci do zawodu szybciej, niż sam się spodziewał. W przyszłym roku Włosi będą bronić tytułu mistrza Europy. W eliminacjach MŚ 2026 spróbują uleczyć traumę po zakończonej niepowodzeniem batalii o awans na mundial w Katarze.