Jak donosi "Times", nowe przepisy zostaną zaproponowane już we wrześniu. W życie mają wejść w przyszłym roku. Według wstępnych planów obowiązywać mają na razie przez trzy lata. Istota regulaminowych przetasowań to wprowadzenie limitu wynagrodzeń w miejsce obowiązującego od 2011 roku Finansowego Fair Play. Cel regulacji pozostanie ten sam - kluby nie mogą wydawać więcej, niż zarabiają. UEFA: Podatek od luksusu dla rozrzutnych Jak się jednak okazuje, pojawi się furtka dla najbardziej rozrzutnych. Będzie można przekroczyć ustalony limit, ale z koniecznością uiszczenia tzw. podatku od luksusu. Tyle że już teraz pomysł budzi sporo kontrowersji. Wydaje się, że zadłużeni skazywać się będą w taki sposób na jeszcze większe tarapaty finansowe. Co ciekawe, pieniądze z podatku nie zasilą kasy UEFA. Mają zostać rozdysponowane między kluby, które przestrzegać będą limitu wynagrodzeń. Tym, którym ustalone zasady funkcjonowania zdarzy się łamać w warunkach recydywy, grozić ma wykluczenie z europejskich rozgrywek pucharowych.