Jak informuje "Daily Mail", UEFA rozważa poszerzenie kadr uczestników finałów mistrzostw Europy z 23 do 25 nazwisk. Miałaby to być odpowiedź na ewentualne problemy związane z zakażeniami koronawirusem u piłkarzy. Alternatywnym rozwiązaniem miałoby być utworzenie list rezerwowych graczy, którzy trenowaliby z dala od pierwszej drużyny, ale byli cały czas w pogotowiu na wypadek, gdyby któryś z ich kolegów wypadł ze składu. Euro 2020: Anglia i Niemcy przeciw Jednak zarówno niemiecka, jak i angielska federacja są zdecydowanie przeciwne poszerzeniu kadr i planują wystosować wspólne stanowisko w tej sprawie. Dziennikarze "Daily Mail" powołują się na słowa Southgate'a, który uważa, że 23 zawodników na turniej, w którym zespół rozegra maksymalnie siedem spotkań, to wystarczająca liczba. Co ciekawe, pomysł poszerzenia kadr, zdaniem Brytyjczyków, forsują federacje Włoch i Holandii. Selekcjonerzy tamtejszych reprezentacji cały czas liczą, że będą mogli skorzystać ze swoich gwiazd Virgila van Dijka i Giorgio Chielliniego. Gdyby kadry zostały powiększone do 25 graczy, mogliby powołać nawet kontuzjowanych graczy licząc, że zdążą się wykurować.