Poniedziałkowe przedpołudnie przyniosło niezwykle niepokojące wieści - według doniesień portalu dts24.pl Henryk Kasperczak, były piłkarz oraz trener, uległ - jak to określono - poważnemu wypadkowi na własnej posesji, znajdującej się we Francji, gdzie mieszka on na stałe od wielu lat. Media: Henryk Kasperczak musiał przejść zabieg, został przygnieciony przez niewielki pojazd Wedle przedstawionych informacji Kasperczak miał pracować przy koszeniu rozległego trawnika - w pewnym momencie, podczas zjeżdżania ze skarpy, kierowany przez niego traktor-kosiarka przewrócił się, przygniatając 76-latka. Efektem było kilka złamań, m.in. kości udowej, co w konsekwencji spowodowało konieczność przeprowadzenia operacji. Dawny futbolista jest już po zabiegu, ale niestety najbliższe trzy miesiące ma spędzić na wózku inwalidzkim, będzie też musiał poddać się stosownej rehabilitacji. Henryk Kasperczak to legenda polskiej piłki. Odnosił sukcesy jako piłkarz i trener Henryk Kasperczak jako piłkarz występował w barwach Stali Zabrze, Stali Mielec, Legii Warszawa i FC Metz. Z ekipą z Mielca zdobył swego czasu m.in. dwa mistrzostwa kraju. Z reprezentacją Polski wywalczył z kolei trzecie miejsce na MŚ 1974 oraz srebrny medal igrzysk olimpijskich 1976. Po odwieszeniu butów na kołek zajął się trenowaniem - i również na tym polu osiągnął liczne sukcesy. Z Wisłą Kraków wywalczył chociażby dwa mistrzostwa i dwa Puchary Polski, z FC Metz Puchar Francji, a z kadrą Tunezji wicemistrzostwo Afryki. Ponadto prowadził chociażby Saint-Etienne, Lille, Górnika Zabrze czy reprezentacje Wybrzeża Kości Słoniowej, Maroka, Mali i Senegalu. Po raz ostatni na ławce trenerskiej zasiadał w sezonie 2016/2017, kiedy to zakończył swoją drugą przygodę z drużyną tunezyjską. Co najmniej kilkukrotnie był on również kandydatem do objęcia drużyny "Biało-Czerwonych" - ostatecznie jednak nigdy nie stanął za jej sterami. Fernando Santos nie znalazł dla niego miejsca. "Piłkarsko się obroniłem"