"Z ogromnym zdumieniem i rozczarowaniem przyjęliśmy piątkowe doniesienia prasowe związane ze zgrupowaniem reprezentacji Polski do lat 15 odbywającym się na Węgrzech. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca w jakimkolwiek obszarze funkcjonowania kadr narodowych, a tym bardziej nie może ona bezpośrednio dotykać młodzieży. Informujemy, że Polski Związek Piłki Nożnej podjął niezwłoczne działania, mające na celu wyjaśnienie sprawy, wszczynając wewnętrzne dochodzenie. W przypadku stwierdzenia naruszenia jakichkolwiek przepisów prawa, regulaminów wewnętrznych wyciągnięte zostaną surowe konsekwencje z uwzględnieniem wszelkich przepisów dyscyplinarnych. Od każdego członka kadry narodowej wymagamy profesjonalizmu i odpowiedniego podejścia do pełnionych obowiązków. W przypadku młodzieżowych reprezentacji odpowiedzialność członków sztabu jest jeszcze większa, bowiem odpowiadają oni nie tylko za formę sportową młodych zawodników, ale również za ich wychowanie i podejście do reprezentowania narodowych barw" - czytamy w oficjalnym komunikacie Polskiego Związku Piłki Nożnej. O sprawie poinformował portal Sport.tvp.pl. Mateusz Miga opublikował artykuł, w którym opisał ukrycie czteropaków piwa w torbie na sprzęt sportowy, wynoszonej z autobusu przez piłkarzy po dotarciu na turniej na Węgrzech. Alkohol odkryli sami piłkarze, a informacja trafiła do ich rodziców, którzy nie kryli oburzenia, oskarżając o ukrycie puszek sztab szkoleniowy.