<a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-rosja-rumunia-2016-11-15,mid,593937">Rosja - Rumunia 1-0. Zobacz pomeczowy raport!</a> Drużyna Stanisława Czerczesowa ma zapewniony udział w mistrzostwach świata i jako gospodarze turnieju rozgrywa wyłącznie mecze towarzyskie. "Sborna" nie ma najlepszej passy - przegrała ostatnie dwa spotkania - z Kostaryką 3-4 oraz Katarem 1-2. Były trener Legii Warszawa szuka nowych rozwiązań i na wtorkowe spotkanie z eliminacyjnym rywalem Polaków przygotował eksperymentalny skład. W wyjściowej jedenastce znaleźli się m.in. Fiodor Kudriaszow, Ilja Kutepow, Roman Zobnin czy Aleksiej Mirańczuk. Szkoleniowiec Rumuni, Christoph Daum też oszczędził podstawowych zawodników i ze składu, który wyszedł na mecz z Polską, zostawił zaledwie dwóch piłkarzy - Razvana Marina i Dragosa Grigore. Nie minął kwadrans, a przed szansą stanęli gospodarze. Aleksandr Samiedow przegrał jednak pojedynek oko w oko z bramkarzem gości, Costelem Pantilimonem. Chwilę później, po błędzie rumuńskiego bramkarza, okazję zmarnował Andriej Siemenow, który uderzył nad bramką. Podopieczni Dauma odpowiedzieli szansą Dorina Rotariu, który nie wykorzystał dobrego dogrania ze skrzydła. Po przerwie więcej szans mieli Rosjanie, ale podopieczni Czerczesowa długo nie mogli strzelić zwycięskiej bramki. W 54. minucie, Samiedowa w ostatniej chwili zablokował Cristian Sapunaru, a w 82. minucie fatalnie chybił Aleksandr Kokorin. Dopiero w doliczonym czasie gry "Sborna" zadała zwycięski cios. Pantilimona zaskoczył Magomed Ozdojew. Pomocnik Rubina Kazań wpakował piłkę do bramki z trzeciego metra, wykorzystując bierność rumuńskiej defensywy. Dla Czerczesowa było to piąte spotkanie w roli selekcjonera. Rosjanin zanotował drugie zwycięstwo. Rosja - Rumunia 1-0 (0-0) 1-0, Magomed Ozdojew (90.)